Gorący Słowak – misja pacemaker
11 czerwca 2017
Misja “pacemaker” zakończona sukcesem. Dzisiaj pobiegliśmy nie dla własnych wyników, na pierwszym miejscu była pomoc, motywacja i wsparcie dla innych Biegaczy. Damian biegł w grupie na 2:00, ja na…
0 Komentarzy2 Minuty
Raport z rejonu
21 maja 2017
Od GWiNT Ultra Cross, czyli drugiego ważnego dla mnie startu tej wiosny, minął tydzień. Przed zawodami wrzucałem Wam info, że zamierzam tam walczyć. Zawody się odbyły, a ja się nie odzywam he he :)…
0 Komentarzy3 Minuty
Stara, poczciwa trzydziecha
2 maja 2017
Przygotowania do wiosenno-letnich startów wchodzą już chyba na następny poziom. Dzisiaj w planie było 30-31 km “na zalke”.
0 Komentarzy2 Minuty
Odrobinę więcej każdego dnia
17 kwietnia 2017
Świąteczny poniedziałek, odrobina obżarstwa i całkiem spora dawka lenistwa. Tak to już chyba jest, że im mamy więcej wolnego czasu, tym mniej nam się chce. Mieliśmy dzisiaj w planach siłownię, jakoś…
0 Komentarzy3 Minuty
Ja wiedziałem, że tak będzie
14 kwietnia 2017
Wbiegam na metę, zegar pokazuje 1 godzinę, 35 minut i ileś tam pieprzonych, mało istotnych sekund. Speakerzy radosnym głosem pozdrawiają zawodników. Gratulują ukończenia biegu w dobrym zdrowiu i…
0 Komentarzy10 Minuty
„E” czyli easy?
29 stycznia 2017
Dzisiejsza dwudziestka w planie treningowym oznaczona była jako “E”. Ale muszę Wam powiedzieć, że nie była aż taka łatwa. Nie była ani trochę łatwa.
0 Komentarzy1 Minuty
Styczniowe bieganie z planem
8 stycznia 2017
Powiem Wam, łatwo nie jest. Okres całkowitego roztrenowania, a także kilka tygodni bardzo delikatnych treningów zrobiły swoje. Formy narazie nie widać. Dodatkowo świąteczne makowce również nie…
0 Komentarzy1 Minuty
Jesień, a może już zima?
25 listopada 2016
Tym razem wybraliśmy Szklarską Porębę. Cel wyjazdu był jeden: odpoczynek. Jesteśmy w trakcie roztrenowania, buty do biegania zostały w domu. W zamian planowaliśmy pochodzić po górach. Tak po prostu,…
0 Komentarzy10 Minuty
Człowiek przyparty do muru
Biegi na orientację,Zawody i inne wydarzenia
6 listopada 2016
Ludzie są niesamowici. Nasz gatunek do perfekcji opanował sztukę adaptacji do trudnych warunków. Bezkresne połacie zmarzniętej na kość ziemi, tropikalne lasy, nieprzebyte pustynie, trawiaste sawanny…
0 Komentarzy6 Minuty
Ogień jest we mnie, czyli Gorce Ultra Trail
2 września 2016
Minąłem przedostatni szczyt. Czekało mnie zejście w dolinę do punktu w Rzekach. Nie pamiętam kiedy dokładnie, ale w końcu nastąpiła zmiana. W najciemniejszej otchłani, kiedy wydawało się, że wszystko…
0 Komentarzy30 Minuty