Jeden bieg, dwie strony medalu, współpraca biegacz-pacemaker
Motywacja,Zawody i inne wydarzenia
22 czerwca 2017
Pierwszy raz byłem oficjalnym pacemakerem. Półmaraton Słowaka w Grodzisku Wielkopolskim to kultowa impreza. Świetna oprawa, wzorowa organizacja i tłumy kibiców na trasie, co roku przyciągają rzesze…
0 Komentarzy15 Minuty
…bo początki bywają trudne
18 czerwca 2017
Od mniej więcej 2 miesięcy trenuję pod okiem profesjonalnego trenera. Po ponad 5 latach biegania zdecydowałam się skorzystać z rad i wiedzy specjalisty. Ktoś zapyta co skłoniło mnie do takiej…
0 Komentarzy3 Minuty
Jak sarenka przez błoto, czyli Stęszewski Bieg Przełajowy
17 czerwca 2017
Do Stęszewa jechałem bez wielkich oczekiwań. Dwa spalone starty w tym roku nie napawały optymizmem. Jednak gdzieś pod skórą czułem, że forma systematycznie rośnie. Po prostu nie dane było mi trafić w…
0 Komentarzy10 Minuty
Gorący Słowak – misja pacemaker
11 czerwca 2017
Misja “pacemaker” zakończona sukcesem. Dzisiaj pobiegliśmy nie dla własnych wyników, na pierwszym miejscu była pomoc, motywacja i wsparcie dla innych Biegaczy. Damian biegł w grupie na 2:00, ja na…
0 Komentarzy2 Minuty
Byle do mety, czyli GWiNT Ultra Cross
29 maja 2017
Wiedziałam, że podczas biegu pojawi się kryzys i zwątpienie. Ale, że będzie to już na pierwszych kilometrach… tego nie przewidziałam. Nogi niczym spuchnięte parówki, w głowie motywacja na najwyższym…
0 Komentarzy22 Minuty
Raport z rejonu
21 maja 2017
Od GWiNT Ultra Cross, czyli drugiego ważnego dla mnie startu tej wiosny, minął tydzień. Przed zawodami wrzucałem Wam info, że zamierzam tam walczyć. Zawody się odbyły, a ja się nie odzywam he he :)…
0 Komentarzy3 Minuty
Stara, poczciwa trzydziecha
2 maja 2017
Przygotowania do wiosenno-letnich startów wchodzą już chyba na następny poziom. Dzisiaj w planie było 30-31 km “na zalke”.
0 Komentarzy2 Minuty
Odrobinę więcej każdego dnia
17 kwietnia 2017
Świąteczny poniedziałek, odrobina obżarstwa i całkiem spora dawka lenistwa. Tak to już chyba jest, że im mamy więcej wolnego czasu, tym mniej nam się chce. Mieliśmy dzisiaj w planach siłownię, jakoś…
0 Komentarzy3 Minuty
Ja wiedziałem, że tak będzie
14 kwietnia 2017
Wbiegam na metę, zegar pokazuje 1 godzinę, 35 minut i ileś tam pieprzonych, mało istotnych sekund. Speakerzy radosnym głosem pozdrawiają zawodników. Gratulują ukończenia biegu w dobrym zdrowiu i…
0 Komentarzy10 Minuty
Biegowe wyzwania ciąg dalszy
12 kwietnia 2017
Od półmaratonu warszawskiego minęły 2,5 tygodnia. Na blogu niewiele ostatnio się dzieję, ale nie bójcie się, biegam :). Przygotowałam dla Was krótki flesz z którego dowiecie się m.in. o moich (czytaj…
0 Komentarzy3 Minuty